Jest to podstawowa inicjacja uznająca, że nowicjusz pragnie stać się częścią wspólnoty. Osoba, która podejmuje taką inicjację przyjmuje się na ucznia, ale nadal pozostaje poza kręgiem. Nie jest to rytuał transformacji. Ten następuje później, kiedy inicjata wie nieco więcej o społeczności. Większość grup wymaga by inicjata miał opiekuna, który poprowadzi go tak daleko. Po tej inicjacji, opiekun prowadzi naukę inicjaty dotyczącą podstaw wspólnoty i wtedy nowicjusz może przyjąć ryt transformacji.

KREDO:
Rodziliśmy się wiele razy. Jesteśmy nieśmiertelni. Przez wieczność wędrujemy, poruszając się w rytm naszych wewnętrznych pływów. Jesteśmy aktywnymi pierwiastkami w pasywnym świecie.

Nieskończenie umieramy i rodzimy się ponownie, zmienni w niezmiennych latach. Poruszamy się od życia do życia zmieniając ciała jak odzież.

Nasza podróż jest zrozumieniem, a naszym kredo jest wiedza i mądrość. Jesteśmy katalizatorami, gdy zmieniamy siebie, dajemy upust potędze, która zmienia świat.

Kapłan: Każdy z nas spotyka swe Wyższe Ja na swój sposób i w swoim czasie. Zbieramy się razem tej nocy, ponieważ jeden spośród nas szuka odpowiedzi. Ten nowy poszukiwacz ujrzał rzeczywistość tego, kim jesteśmy i pragnie wiedzieć więcej. Teraz więc przyszedł czas, aby powziął pierwsze kroki w swej podróży ku zrozumieniu.

(poszukiwaczu) podejdź

(poszukiwaczu) stoisz teraz w uświęconym miejscu, przed wszystkimi tymi, którzy przed tobą szli tą ścieżką ścieżką, po to, byś teraz przed nami mówił szczerze. Powiedz mi (Poszukiwaczu), czego szukasz?

Nowicjusz: Przyszedłem szukać zrozumienia.

Kapłan: Dlaczego go poszukujesz?

Nowicjusz: By lepiej poznać siebie i moje miejsce w świecie.

Kapłan: A jak tego poszukujesz?

Nowicjusz: Z czystymi zamiarami i otwartym sercem.

Kapłan: Dobrze więc. Akceptujemy twą szczerość.
Poszukiwaczu, rozejrzyj się wokół po naszym zgromadzeniu. Oni wszyscy są poszukiwaczami, którzy przeszli swą drogę przed tobą. Naszych dróg jest wiele, ale podróż, którą przebywamy jest identyczna. Nasza jest podróż w głąb zrozumienia. W akceptacji naszej natury przyjmujemy odpowiedzialność za nasze dusze powstałe milenia temu. Naszą jest także podróż transformacji. Poprzez zmienianie siebie, szukamy zmiany w świecie w którym żyjemy. Nasza jest podróż samotna, często źle rozumiana. Długą drogę przebywamy idąc ścieżką, a droga ta nie zawsze jest jasna. Jest to podróż przez wiele czasów, i gdy ją wybierasz, wybierasz także wielką odpowiedzialność. Ciężar, który tu przyjmujesz będziesz niósł przez mnogie lata. Czy nadal chcesz chodzić wśród nas?

Nowicjusz: Tak, chcę.

Kapłan: A więc dobrze. Zanim rozpoczniesz podróż transformacji są pewne śluby, które musisz poczynić. Zobowiązuję cię w imię Nocy i poprzez krew, która wiąże nas wszystkich, trzymać te śluby w swym sercu i zachowywać je w świętości. Jeśli złamiesz którykolwiek z nich, zostaniesz wydalony z naszej społeczności i wszystko, co splamisz będzie zalegało w twej duszy. Odpowiadaj mi: Tak, przysięgam.

Czy przysięgasz przyjąć ciężar odpowiedzialności za swe myśli i czyny, gdy kroczysz naszą ścieżką?

(Nowicjusz odpowiada: tak, przysięgam)

Czy przysięgasz zawsze poszukiwać z czystym sercem i prawdziwymi pragnieniami, i że nigdy nie będziesz nadużywał wiedzy, którą zyskasz wchodząc na ścieżkę?

(Nowicjusz odpowiada: tak, przysięgam)

Czy przysięgasz chronić swą wiedzę przed tymi, którzy mogą jej nadużywać, nigdy nie objawiając jej tym, którzy mogliby skrzywdzić samych siebie?

(Nowicjusz odpowiada: tak, przysięgam)

I czy przysięgasz poświęcić się zmianie, nosić ciężar przekształcenia, które jest naszym narodzeniem?

(Nowicjusz odpowiada: tak, przysięgam)

Kapłan: Zostało poświadczone.
Inicjato. Pamiętaj: musisz być bezinteresowny i pokorny, refleksyjny i analityczny, czysty w wierze i bez obawy we wszystkie dni, gdy kroczysz po ścieżce. Coś, co wydawać się może straszne jest konieczne. Musisz akceptować swą naturę taką, jaka jest i nie bać się działać na jej polu.

Zawsze najpierw szukaj odpowiedzi w sobie, ponieważ swoją podróż przebywałeś już wcześniej i twa nauka jest jedynie przypomnieniem.

Czasami możesz stać się narzędziem sił większych od ciebie, ale nie możesz unikać tej odpowiedzialności. Potęga, którą nosisz w swej duszy ma swą cenę a jej ciężar jest niezaprzeczalny. Jesteśmy katalizatorami zmiany i to definiuje nam więcej, niż cokolwiek innego w naszej naturze.

(Kapłan podchodzi do ołtarza, na którym stoi kielich z woda, płonące świece, misa z popiołem i kadzidło. Bierze kielich wody wkłada w niego swój palec i namaszcza czoło nowicjusza).

(imię poszukiwacza) poświęcam cię tą wodą byś był plastyczny i zmienny jak zmieniają się pływy świata.

(kapłan bierze świecę i przysuwa ją ku warzy inicjaty, uważając by go nie poparzyć)

(imię poszukiwacza) Poświęcam cię ogniem abyś znał swe pasje i ducha, który tobą kieruje.

(Kapłan bierze proch i zanurza w nim place rysując na czole inicjaty krótką linię)

(imię poszukiwacza) Poświęcam cię ziemią, by twój duch był zrównoważony i mocno stąpał po ziemi w tej materialnej rzeczywistości.

(Kapłan bierze kadzidło i umieszcza przed Inicjatą czekając aż dym go ogarnie).

(imię poszukiwacza) Poświęcam się powietrzem abyś aspirował wysoko swym intelektem i wyobraźnią zdolną przekształcać świat.

(imię poszukiwacza) poświęcam cię także duchem, byś nigdy nie zapomniał, kim jesteśmy.

Teraz (poszukiwaczu) Wystąp i bądź narodzony.

(Kapłan obejmuje Inicjatę dając mu osobiste błogosławieństwo. Bierze jego dłoń i każe stanąć obok siebie prezentując go grupie)

Wszyscy niechaj powitają (poszukiwacza) w naszej rodzinie. Kroczył pośród nas wcześniej a teraz powrócił.

(Każdy z obecnych obejmuje inicjatę, ofiarowuje mu słowa powitania i osobiste błogosławieństwo)

Ta ceremonia jest skończona a twa podróż rozpoczęła się.Idź naprzód krocząc w ciemności i świetle.

Wszyscy: Na Zawsze.